Cytaty.info... i mój azyl…
(*... niejednokrotnie, moją inspiracją jesteście Wy...
... Wasze myśli, zawarte w nich marzenia, sny..)
Ten blog to „mój prywatny azyl”… kiedyś powstał z połączenia dwóch innych... to impuls serca, jego wściekłości. Dziś dołączyły i inne uczucia. Kiedyś miałem zamiar go skasować, lecz pomyślałem, chyba się jeszcze przyda. I przydał się… nadal się przydaje. Kiedyś jeden mądry człowiek powiedział "Nie rób głupot z wściekłości, lepiej krzycz" Więc czasem krzyczę, właśnie tutaj. Czasami krzykiem, bardzo głośno… czasami zaś ciszą… ciszą która niesie myśli i słowa zapisane tutaj… Co zawiera ten „mój azyl”?... O czym jest?
O wszystkim co w sercu i dyszy gra. Przeważnie o prozie życia codziennego, o tęczy pełnej kolorów szarości. Choć czasami o bólu i rozpaczy… czasami o smutku lub gniewie... nad światem… nad innymi… nad sobą samym… Czasami zaś o radości z życia… o radości innych i mojej. Pewnie i o Miłości. Tej uduchowionej i patetycznej. I tej zwykłej, ludzkiej. Choć w tej „kategorii Życia”, to szczęścia nigdy nie miałem. O historiach nowych... i tych starych… tych z moich wspomnień i snów. Tych które sam przeżyłem… i tych które dane mi było widzieć… Jedne historie udane, drugie zaś nie. I wszystkie są z mego serca i duszy... One wszystkie mówią o mnie… I wszystkie łączy jedno… pewna tajemnica.
Łączy je pewien portal. Bardzo cenny dla mnie. Bez niego nie byłoby „mojego azylu”… nie byłoby mnie… a na pewno nie takiego jakim dziś jestem. Pełen najwspanialszych przyjaciół… i pełen zwykłych, szarych uczestników… takich jak ja sam. Kiedyś bardzo gwarny. Te długie dyskusje i spory ciągnące się nieraz tygodniami. „Małagwiazda”, czy ktoś jeszcze pamięta, oprócz mnie samego, nasze spory. Spory w których brało tak dużo uczestników. Cóż czas swoje robi. Jedni odeszli. Drudzy zaglądają sporadycznie… gdy czas i proza życia pozwoli. Lecz za nich przychodzą inni… młodsi i nie mniej świata ciekawi. Powodują, że portal nadal tętni gwarem, choć trochę innym. I nadal zachowuje swój poziom… swoje „uwielbienie dla piśmiennictwa”. Nadal porusza mnie i inspiruje. Czasem delikatnie, nieśmiało dotyka mego serca. Czasem duszę rwie na kawałki. Takie życie. I dziś, w ten Walentynkowy dzień, chciałbym im wszystkim podziękować. Podziękować wszystkim cytatowiczom.
Jesteście muzyką mego serca i duszy, na drodze życia.
* https://www.cytaty.info/aforyzm/niejednokrotnie-moja-inspiracja-jestescie.htm … to tekst z początków mojej obecności na cytatach.info (14 lutego 2010 r).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz