Szukaj na tym blogu

Translate

Krótko o blogu

Ten blog powstał z połączenia dwóch innych - to impuls serca i duszy, jego wściekłości. Miałem zamiar go skasować, ale chyba się jeszcze przyda. Kiedyś jeden mądry człowiek powiedział "Nie rób głupot z wściekłości, lepiej krzycz" Więc czasem będę krzyczał, właśnie tutaj.

********************************************************
Nie wiem kogo i dlaczego może zainteresować ta opowieść. Opowieść różna - czasem ciekawa, częściej nudna- czasem romantyczna, częściej głupia i prozaiczna - czasem szczęśliwa, częściej do bani, wręcz nieszczęśliwa - taka jak życie... moje... i większości Tych, którzy tu trafią... zajrzą i przejdą jak powiew nowej wiosny obok marnej kupki brudnego śniegu zimy... przebrzmiałej zimy.


Nie wiem, po co to piszę. Nie piszę ku uciesze gawiedzi, nie piszę ku żadnej przestrodze - ani współczesnych, ani potomnych ludzi. Piszę bo muszę, bo mam taką wewnętrzną potrzebę, bo chcę pisać, bo chcę ułożyć sobie własne myśli, a to jest najlepszy dla mnie sposób.


Piszę więc ten blog wyłącznie dla siebie. No, może jeszcze dla córki, Blusika i... mojej kochanej Agnieszki, a zwłaszcza... BOŻENKI - ISKIERKI. Tylko im to dedukuję...
https://www.cytaty.info/autor/irracja.htm

27 stycznia 2024

Nie chcę, nie pragnę...

 

Nie pożądam jej ciała,

choć jego bliskości mi brakuje.

Nie pragnę jej ust,

choć karmin ich wciąz smakuję.

Nie chcę jej oczu,

choć wciąż tonę w ich błękicie.

Nie pragnę jej włosów,

choć widzę je we śnie o świcie.

Nie chcę jej dłoni,

choć dotyk ich nadal czuję.

Nie pragnę jej głosu,

choć słyszę jego szept czuły.


Czegóż więc chcę i pragnę

za czym serce i dusza tęskni.

Za tym wszystkim,

w czym jej czuła miłość tętni.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz