… „znaleźć kogoś takiego”…
… opowiadanie to, a może nawet krótka powieść, powstaje na szczególne zapotrzebowanie kilku osób związanych z szeroko rozumianego środowiska psychologii. Choć opiera się na faktach i opisuje dzień dzisiejszy, to wybrano jednak formę pozwalającą na częściową koloryzację, a nawet fikcję literacką. Bohaterem jest kurator społeczny, który oprócz własnych problemów uczuciowo-życiowych jest „zmuszony” do podjęcia walki o swoją podopieczną. Walki o odzyskanie zaufania, zniszczonego przez innych. Walki o przywrócenie podopiecznej do społeczeństwa i rodziny. O przywrócenie wiary podopiecznej w uczciwość, a nade wszystko w miłość osób jej bliskich...
… kurator, zwykła osoba jak każdy z Nas, podejmuje tę walkę z kilku powodów. Nie tylko dlatego, że powziął zobowiązanie wobec prawa, samej podopiecznej, czy jej rodziny. Nie tylko dlatego, że kiedyś prywatnie zobowiązał się do tego wobec jeszcze kogoś, kogoś bardzo ważnego i potężnego. Walka o podopieczną jest jednocześnie walką o jego szczęście osobiste. Wierzy bowiem, że jeżeli okaże się wystarczająco uparty w dotrzymaniu słowa wobec tej sprawy, to los wynagrodzi go tym, co spotkał w życiu, a co nagle oddaliło się od niego…
… jest jeszcze jedna przyczyna. Kiedyś, gdy zaczynał walkę o podopieczną, usłyszał pewne słowa. Usłyszał je od osoby szczęśliwej i spełnionej, a jednak, pomimo tego (a może właśnie dlatego) zdolnej do wypowiedzenia tych słów. Osoba ta powiedziała wtedy, że „największym szczęściem w życiu każdego jest znaleźć kogoś takiego, kto walczyłby o nią tak jak on o swoją podopieczną”. I chyba te właśnie słowa najbardziej skłaniają do podjęcia trudu walki. Bohater wierzy bowiem, że największym grzechem każdego człowieka jest danie komuś nadziei, i późniejsze wycofanie się ze starań o spełnienie tejże. Wypada każdemu życzyć znalezienia kogoś takiego…
… i jeszcze jedno. Gdy znajdzie się taką osobę, warto samemu podjąć walkę o utrzymanie przy sobie takiej osoby. Choćby początkowo wydawało się to niemożliwe i beznadziejne, a sama walka miała trwać latami. Tak łatwo zaniechać swojego szczęścia… a tak trudno je odzyskać... czy spotkać drugi raz…
©
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz